Atmosfera była naprawdę niesamowita, tak jak zawsze kiedy gra polska reprezentacja siatkówki. W zdecydowanej większości na widowni dominowali Polacy, co nie powinno dziwić. Na hali było po prostu biało-czerwono i nieustający doping polskich kibiców. Z trybun często można było usłyszeć: „Polacy gramy u siebie”. Jedna rzecz nie podobała się wielu osobą. Rząd wydał mnóstwo pieniędzy na olimpiadę, a nie potrafili zadać sobie trudu i odnowić halę jak i na zewnątrz tak i wewnątrz. Wrażenie jest takie, jakby obiekt został „na szybko” przystosowany na potrzeby siatkówki.
Szkoda, że na olimpiadzie przed meczem nie odgrywa się hymnów narodowych, jednak polscy kibice nie zawiedli i po zakończeniu meczu odśpiewali chóralnie Mazurek Dąbrowskiego.
Fotorelacja z meczu siatkówki Polska Włochy