google.com, pub-3423369683337904, DIRECT, f08c47fec0942fa0

Nowy Polski Sklep Nectar w dzielnicy Stanground

25

Polacy mieszkający w południowej części Peterborough doczekali się polskiego sklepu. Nectar który cieszy się dużą popularnością otworzył właśnie drugi, większy sklep w dzielnicy Standground. Dotychczas mieszkańcy południowej części miasta zmuszeni byli jechać na Lincoln Road, Millfield gdzie znajduje się większość polskich sklepów. Nowy Nectar położony jest sąsiedztwie dzielnic Cardea, Fletton, Hampton co z pewnością ułatwi zakupy polakom mieszkających w tych częściach Peterborough.

Nowy Nectar na Stangroundzie to ta sama wysoka jakość towarów w atrakcyjnych cenach. Sklep jest jendak kilkukrotnie większy. Nowy polski sklep znajduje się tuż za Tesco Express Stanground. Dzięki widocznym szyldom nie sposób go nie znaleźć. Jeśli jednak ktoś nie czuje się pewnie aby poruszać się po Peterborough zawsze może użyć nawigacji wpisując adres: 2 Central Square PE2 8RH. Przestrzenne wnętrze nowego sklepu daje duży komfort zakupów. Nie ma również problemu z miejscem parkingowym na jaki natrafić można na Lincolnie w godzinach szczytu.



sklep-nectar-peterborough 034
Nowy sklep Nectar jest kilkukrotnie większy z miejscami parkingowym przy sklepie

Nectar Standground otwarty jest przez 7 dni w tygodniu, w godzinach od 9:00 do 20:00. W niedzielę godziny otwarcia sklepu Nectar są nieznacznie krótsze bo od 10:00 do 17:00. Dzięki większej powierzchni asortyment sklepu został wzbogacony. Dostawa towaru odbywa się dwa razy w tygodniu. Transport mięsa, wędlin, nabiału i warzyw przyjeżdża prosto w Polski co gwarantuje świeżość. W Nectarze można również kupić polskie wyroby alkoholowe. Nie brakuje też mrożonek oraz słodkości. Polskie ciasta oraz różnego rodzaju słodycze i dodatki wypełniają półki sklepowe. Jest również świeże polskie pieczywo – bułki pieczone są na miejscu.

Na nowy polski sklep Nectar w dzielnicy Stanground czekało wiele osób, które zmęczone były przedzieraniem się przez zakorkowane centrum Peterborough. Obecnie wystarczy wybrać się na Stanground i zrobić zakupy w polskim sklepie, którego marka jest znana i szanowana nie tylko wśród Polonii. Wiadomość o nowym sklepie w dzielnicy Stanground ucieszy Polaków mieszkających na Hamptonie czy Cardea. Nowy punkt znajduje się zaledwie o kilka minut jazdy od tych miejsc. Zapraszamy więc do odwiedzenia Nectara i życzymy udanych zakupów.

Nowy Polski Sklep Nectar

2 Central Square, Stanground

Peterborough PE2 8RH

Godziny otwarcia:

Poniedziałek – sobota 9:00 – 20:00

Niedziela 11:00 – 17:00

25 komentarzy

  1. Witam,
    miło jest widzieć , że polskie firmy się rozwijają. Jednak chciałbym się podzielić jedną uwagą , odnośnie obsługi w sklepie „Nectar”( „starym sklepie” ) , no cóż …. daje wiele do życzenia …. Panie ” macierzystego” sklepu są bardzo nieuprzejme , jako klient odniosłem wrażenie , że jestem tam intruzem , a nie klientem , który daje Im „chleb” . Nie jest to tylko moje odosobnione zdanie , wielu moich znajomych ma to samo zdanie , ale , niestety żaden z nich nie odważył się na krytykę , a szkoda … Popieram inicjatywę I to że polski business rozwija sie w tym mieście , ale nie popieram chamstwa I nie poszanowania klienta, kończąc moją krótką notatkę , apeluje do Właścicieli o przywołanie do porządku swojego personelu. . Jest ogromna konkurencja na rynku w Peterborough , więc jeżeli chcecie utrzymać klienta , to dbajcie o Niego ( to mój mały apel )

    • Jest już tyle komentarzy o złej obsłudze w tym sklepie a właściciel sklepu nic z tym nie robi najgorsze są panie które najdłużej tam pracują a szczególnie pni o cięta na krótko ostatnio byliśmy o 7 w sklepie i dostaliśmy od Pan repremende że o tej godzinie do sklepu się nie przyjeżdża bo one o 8 zamykają nie polecam tego sklepu właśnie przez obsluge

  2. Po tym co przeczytalam na facebuku pojechalam do sklepu przy okazji. Wchodze do sklepu i co widze? Panie usmiechniete, pomagaja w wyborze wedlin. Gdzie sa te niemile bo chyba mialy wolne w tym czase? Jeszcze pojade do drugiego zobaczyc te niemile okropne panie z usmiechem na twarzy. A moze niemile to takie co za darmo towaru nie daja sama juz nie wiem co wy ludziska piszecie i zawsze jakis problem macie. Tak ze jesli ktos to czyta i zastanawia sie tak jak ja czy w Nektarze jest taka straszna i niemila obsluga – pojdzcie sami i sie przekonacie ze to tylko zlosliwe komentarze ludzi ktorym nigdy nie dogodzisz.

  3. Dwa negatywne komentarze na pewno nie przekonują … niemniej cieszy mnie fakt , że zostają wyciągnięte pozytywne wnioski przez obsługę , przynajmniej w nowym supermarkecie. Jak napisałem powyżej , moje przykre doświadczenia z Paniami z „macierzystego sklepu ” nie były odosobnione . Mam nadzieję , że po tych wpisach skorzystają klienci , a także I personel wyniesie jakąś naukę.

  4. witam,
    ja zauważyłem że większość obsługi jest miła, najbardziej chyba „pan z wąsem” co podaje mięso 🙂 ale jest i czarna owca jak wszędzie. Nie znam imienia tej pani ale jest na kasie cały czas i ma blond włosy. Jest bardzo nie miła wręcz okropnie irytująca. Nigdy się nie uśmiecha i ma wiecznie focha. Szkoda bo bardzo to kontrastuje z pozostałą częścią personelu.

  5. Na rochunku jest numer telefonu moge podac ale na lincolnie 01733873224 odbierze raczej jedna z pracownic więc trzeba poprosić o kontakt z właścicielem albo złożyć skarge w angielskiej instytucji która się zajmuje takimi sprawami mi też darzyły sie nie miłe sytuacje związane z kupnem wędliny jest tam spory wybór wedlin więc ciągnie ale juz 4 razy .albo pani wciska mi wedline ktora na drugi dzień jest obślizgła albo w domu odkrywam ze wędliny ktora jest na rachunku niema!!!!???grzecznie zgłosiłam to w sklepie i raz dzwoniłam i żadna z pań ani razu nie powiedziała przepraszam????!!! Po prostu zlewka nie kupuje tam juz wędliny polecam sklep (Julia na lincolnie).

  6. Apeluje do wszystkich by kupowali w polskich
    sklepach omijajcie tzw pakoli itp.A każdy problem w polskich sklepach koniecznie zgłaszać może dzieki temu będzie lepiej.nie wyobrażam sobie mojej lodòwki bez polskich produktów wiec kochani właściciele i pracownicy polskich sklepów DBAJCIE O NAS!!!!!!

  7. Witam!!!!
    Nigdy wiecej „Nectar”. Kompletnie nieprzemyslana obsluga klienta. Bylam kilka razy poniewaz nie chcialam wyciagc nieprzyjemnych wnioskow za pierwszym razem. Niestet kazda kolejna wizyta upewnila mnie tylko w tym samym przekonaniu. Krotko mowiac idac po zakup czegokolwiek i innego niz mieso musze stac w kolejce za osobami ktore kupuja mieso. Dlaczego? Logicznym dla mnie bylo ze skonczylam swoje zakupy i ide zaplacic. Niestety za kazdym razem kierowana bylam na koniec kolejki za miesem.po zapytaniu dlaczego tak jest uslyszamam „bo tak jest”. Ok. Ostatnim razem zostawilam swoje zakupy na ladzie i wyszlam wybierajac sklep na Fengate Bazzar (nie pamietam dokladnie nazwy). Tak, musze troche podjechac ale nie czekam na cala rzesze klientow na miesnym ;-):-):-):-):-)
    Przykre bo sklep bardzo blisko ale nigdy wiecej
    Pozdrawiam

  8. Witam! Podisuje sie pod komentarzem FORFITTER. Pani w krotkich blond wlosach jest strasznie niemila. Nigdy sie nie usmiecha i wszystko robi z wielkim fochem. Jestem stalym klientem i wiem co mowie. Do reszty personelu nic nie mam. Jesli nie podoba jej sie ta praca to nich ja zmieni a nich nie wylewa swoich frustracji na klientow.

  9. Ta … i nie mila uważa się za kierowniczke a tak na prawdę nie ma pojęcia o obsłudze klienta, non stop pojada kielbasy, obrazona na cały świat i od tego jedzenia tyje w oczach ? z fochem podaje zakupy w siatce i do tego krzywo się gapi??

  10. Kilka razy tam byłam i za każdym razem stojąc koło lodówki (bliżej serów) śmierdzi (nie wiem czym ale powiedziałabym ze kupa gowna) .. szynka która kupiłam 3 razy to śmierdziało i ostatnim razem postanowiłam odnieść to stwierdzenie było ze nie śmierdzi i koniec tematu (zwrot zrobiłam ale nie usłyszałam żadnego innego słowa tylko (nie śmierdzi) i Krzywe spojrzenia spod byka jakbym coś zrobiła… za każdym razem kiedy chodzę po sklepie to 'czuje się jak zlodziej’ bo są dziwne spojrzenia żadnych uśmiechów, po prostu pracownicy zachowują się jakby byli tam za karę.
    Odchodząc od kasy powiedziałam 'miłego dnia’ i nie usłyszałam nic w moja stronę co tez nie jest przyjemne.. także nawiazując do lodówek to ryba chyba powinna być osobno w lodowce (oddzielona od wędlin czy pasztetu .. customer service się Paniom ze sklepu kłania 🙂 i jakaś inspekcja by się przydała..

  11. Dałem im szansę, przestałem jeździć do Fengate Bazar, mówię sobie, dam zarobić Polakom. Jestem wegetarianinem, nie jadam mięsiwa, kupuję w Nectar na Stanground ser, nie dosyć, że ser ważono na tej samej wadze co wędliny, to w trakcie ważenia mojego sera ekspedientka dorzuciła na wagę wędliny by szybciej obsłużyć innego klienta. KATASTROFA! NIEDOPUSZCZALNE! Moje £60 wydawane każdego tygodnia wraca do Fengate Bazar.

    • Najlepiej isc do babajskiego sklepu tam dadza swieza wedline pachnacy ser a na drugi dzien robiac sobie kanapke na sniadanie zdziwia sie bo wedlina bedzie smierdzaca a nawet z bialym nalotem takze zycze powodzenia wyrazajacym swoje negatywne opinie na temat sklepu nektar

  12. Tak,przyznam z przykrością,że niestety lepiej jest iść do babajskiego albo tureckiego sklepu gdzie też dostanie się wiele polskich produktòw.

  13. Osobiscie robie zakupy w Nectar i jakos problemów nie widzé , zaś w Julji już nic nie kupuje bo tamtejsza obsuga mi nie odpowiada , któregoś dnia pojechalem po mięso na bigos a facet z za lady z pretensiami ze tylko tyle kupuje ?!!!
    Padło pytanie tylko tyle ???!! ( i to padło nie jeden raz) do tego miny tych wszystkich pracowników ……. stwarzają bardzo smutną atmosfere jakby został zaciągnięty ogromny kredyt i próblem jest ze spłatą , no ale każdy ma swoje zdanie niektórzy z moich znajmych wolą Julie … także kto co lubi .. a jakoś jakością nigdy nie będzie ona taka jak w Polsce prosto od rzeźnika …. aż strach to mrozić ..

  14. Nie lubie obslugi w sklepie Nectar,damska czesc personelu jest bardzo niemila,wrecz wredna.,zawsze ma jakies pretensje.

  15. Lubie obsluge w sklepie Nectar, damska czesc personelu jest bardzo mila, wrecz przemila, zawsze ma jakies mile slowo na pozegnanie..

  16. Niemiła obsługa, wręcz gburowate panie. Jak za komuny w polskim GSie gdzie sprzedawczyni była królową.
    Byłem kilka razy i zawsze to samo.

  17. Uważam że Ci ludzie z negatywnymi komentarzami mają problem z samym sobą dlaczego nie zwrócą uwagi w sklepie na miejscu tylko jak tchórze wylewaja to tutaj czy myślą że jak napiszą że ktoś jest nie miły tzn że ja np nie przyjdę do tego sklepu hahaha

Leave A Reply