Sklepy na terenie Wielkiej Brytanii zgodziły się na przeprowadzenie zaostrzonej kontroli produktów zawierajacych wołowinę. Przyczyną tej akcji jest skandal dotyczący końskiego mięsa, które sprzedawane jest jako wołowina. Sytuacja ta została określona jako międzynarodowe przestępstwo. W najbliższych dniach opublikowane zostaną wyniki przeprowadzonych badań. Food Standard Agency obawia się najgorszego. Może okazać się, że końskie mięso trafiało również do stołówek sektora publicznego – szkół czy szpitali. Mieszkańcy UK są oburzeni faktem, że rząd brytyjski zwlekał z decyzją o podjęciu działań aż cztery tygodnie.
Przez ten czas końskie mięso trafiło do milionów ludzi. Jak doszło do tego, że sklepy sprzedawały „wołowinę” zawierającą 100% końskiego mięsa i żadna kontrola nie wykryła tego faktu. Sklepy Aldi, Tesco i Iceland wstrzymały sprzedaż mięsa cztery tygodnie temu. Obecnie sprawdzane są wszystkie produkty zawierające wołowinę.
The Environment Secretary uważa, że całą odpowiedzialność za zaistniałą sytuacje ponoszą sklepy. Powinny one kontrolować jakość oraz skład sprzedawanego mięsa. Sklep Findus oskarżony został o zatajenie faktu, iż wołowina zawiera końskie mięso i kontynuacje sprzedaż. Testy 18 produktów zawierających wołowinę wykazały, że aż 11 zawiera końskie mięso w ilości od 60% do 100%. Oprócz UK, problem wołowiny zawierającej końskie mięso, dotyczy również Polski, Irlandi oraz Francji. Irlandzka Agencja Żywności uważa, że wołowina została importowana z Polski. Po wnikliwym dochodzeniu okazało się, że wołowina sprowadzana z Polski nie zawierała domieszek końskiego mięsa lecz zostało ono dodane w późniejszym procesie, Dwie największe firmy produkujące mrożone burgery nie sprowadzały mięsa z Polski, pomimo tego zawierało ono również końskie mięso.
Irlandia borykała się już z podobnym problemem. Sprzedawała końskie mięso oznaczone jako wołowina do krajów Europy wschodniej. Po przeprowadzeniu dochodzenia, zarzuty dotyczące Polski jako eksportera „końskiej wołowiny” zostały oddalone.
3 komentarze
Wielkie halo, konina ma więcej protein i mniej tłuszczu od wołowiny. A że jest kilkakrotnie tańsza? Taki drobiazg…
@dorotka64 : głupoty wypisujesz , mięso końskie nie jest tańsze, pytanie tylko o pochodzenie kono w hamburgerach… czy są to konie naszpikowne sterydami i antybiotykami.
ps.
Jeżeli zarzuty oddalone to czemu nie ma oficjalnych przeprosin i dalej wszyscy trąbią że konina z PL
@luki: nie wiesz, co piszesz. Jaki byłby cel podmiany? Dla hecy??? A jeśli myślisz, że bydłu nie podaje się lekarstw, to jesteś w błędzie.