Takie informacje chciałoby się czytać każdego dnia. Polacy żyjący w Wielkiej Brytanii wkładają więcej do budżetu państwa aniżeli biorą w postaci zasiłków. Nowy raport na temat emigracji w UK pokazuje nas w bardzo pozytywnym świetle. Jest to pierwsza przychylna informacja na temat polskich imigrantów w Wielkiej Brytanii, od bardzo długiego czasu.
Wybory już niebawem i brytyjscy politycy prześcigają się w pomysłach, którymi zjednają sobie mieszkańców UK. Numerem jeden w grach przedwyborczych są emigranci, nie tylko z Unii Europejskiej. Negatywne opinie o polskich emigrantach można przeczytać w gazetach, internecie, usłyszeć w radio. Zarzuca nam się wszystko co możliwe, zapominając o wkładzie jaki dają pracujący Polacy w Wielkiej Brytanii. Wszystkie porażki i problemy Wysp Brytyjskich sprowadzane są do emigrantów. Proceder ten robi się powoli nudny, gdyż często brakuje sensownych argumentów na poparcie tej tezy. Polacy jako jedna z liczniejszych grup narodowościowych w Wielkiej Brytanii jest numerem jeden w nagonce anty emigracyjnej. Atakuje nas UKIP z Nigelem Farage na czele, z drugiej strony premier Cameron, który chce wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.
[pullquote]Polacy mają najwyższy współczynnik zatrudnienia spośród wszystkich narodowości, wliczając również rodowitych mieszkańców Wielkiej Brytanii. Ponad 80% Polaków w Anglii uczciwie pracuje, płaci podatki i bardzo rzadko sięga po pomoc.[/pullquote]
Kilka dni temu opublikowany został raport wpływu emigracji na brytyjska gospodarkę. Badania Research and Analysis of Migration. przeprowadzone zostały przez University College London oraz Census. Opublikowane dane stawiają polską emigrację w bardzo pozytywnym świetle. Wnioski z raportu budzą duże kontrowersje zwłaszcza wśród grupy Migration Watch, która zarzuca manipulowanie danymi. Statystykami można manipulować ale jaki cel miałby Uniwersytet w Londynie. Może nadszedł czas, że zostaniemy docenieni za nasz wkład zamiast ostrej krytyki.
Co wynika z raportu na temat emigracji?
Imigranci z 10 krajów, które w 2004 dołączyły do EU przyniosły Wielkiej Brytanii więcej zysku aniżeli pobrały w postaci benefitów lub innych formach pomocy społecznej. Okazuje się również, że przyjezdni z krajów nienależących do Unii Europejskiej kosztują Wielką Brytanię więcej niż dają korzyści. Zestawiając te liczby z Brytyjczykami widać, że
- o 43% więcej Brytyjczyków pobiera zasiłki i świadczenia niż przybysze z EU
- o 7% więcej mieszka w domach socjalnych
Opublikowana analiza pokazuje emigrację w bardzo pozytywnym świetle. Osoby przyjeżdżające do UK pracują i płacą więcej podatków niż rząd brytyjski wydaje na ich utrzymanie i pomoc – mówi profesor Christian Dustmann, współautor projektu Badanie i Analiza Migracji w Wielkiej Brytanii. Dodaje również, że emigranci z Europy Wschodniej w przeważającej większości pracują i rzadziej oczekują pomocy od państwa.
Te słowa ucieszą z pewnością niejednego Polaka w UK. Raport pokazuje również liczby w postaci wpływu do budżetu oraz wydatków poniesionych na pomoc emigrantom z Europy. Po obliczeniu zysków i strat okazuje się, że:
- Emigranci z UE przynieśli Wielkiej Brytanii korzyść w postaci 4.4 miliarda funtów.
- Emigranci spoza EU przynieśli straty w wysokości 118 miliardów funtów.
- Utrzymanie Brytyjczyków zestawione z tym co wpłacają do budżetu wynosi 591 miliardów strat.
Poparciem na liczby pokazujące emigrantów w pozytywnym świetle są również dane zgromadzone przez Census. O 20% więcej Polaków uczciwie pracuje w UK w zestawieniu z Brytyjczykami. Polacy w Anglii mają najwyższy współczynnik zatrudnienia spośród wszystkich zamieszkałych narodowości, wliczając również rodowitych mieszkańców.
Ponad 80% Polaków w UK pracuje na swoje utrzymanie
Potwierdza się również zależność, że emigranci z EU dają większą korzyść niż osoby spoza Unii. Raport pokazuje, że mogą się oni pochwalić lepszym wykształceniem i kwalifikacjami w porównaniu z Brytyjczykami. Procentowe zastawienie zatrudnienia poszczególnych nacji zamieszkujących w Wielką Brytanię przedstawia się następująco:
Osoby pracujące w UK według kraju pochodzenia:
- Polska 81.2%
- Południowa Afryka 78%
- Niemcy 70.6%
- Irlandia 68.9%
- USA 66.8%
- Indie 65.4%
- Jamajka 62.4%
- Nigeria 58.6%
- Pakistan 46%
- Bangladesz 44.1%
- Chiny 38.1%
Zestawienie osób bez pracy:
- Rodowici Brytyjczycy 69%
- Brytyjczycy urodzenie poza UK 63.2%
- Mieszkańcu EU 73%
- Osoby spoza EU 59%
Badanie na temat emigrantów nie posługujących się językiem angielskim są jedynie niekorzystne dla nas. Duża część emigrantów mieszkających w Anglii wciąż nie potrafi porozumiewać się po angielsku. To naraża skarb państwa na duże straty. Dane statystyczne ukazują grupy społeczne pochodzące z Pakistanu w bardzo negatywnym świetle. Pakistańczycy są na samym dole jeśli chodzi o zatrudnienie ale i również umiejętność posługiwania się językiem angielski.
Przynosimy korzyść ekonomiczną
Niedawno opublikowane badania są bardzo przychylne nie tylko polskiej emigracji w Wielkiej Brytanii. Polityczne gry, w których za wszystko winę ponoszą emigranci wyglądają bardzo nierzetelnie jeśli bierzemy pod uwagę opublikowane analizy.
Trudno tak naprawdę odgadnąć co myślą o nas Brytyjczycy. Polacy w Anglii zdobywają coraz lepszą reputację. Pomimo tego, że raport stworzony został w oparciu o dane pochodzące z lat poprzednich to istnieją duże szanse, że współczesna polska emigracja wnosi o wiele więcej do budżetu Wielkiej Brytanii. Pomimo licznych procederów z udziałem polskich gangów wykorzystujących ludzi do pracy, fakty wskazują, że przeciętny Polak w UK pracuje, płaci podatki i bardzo rzadko sięga po pomoc od państwa. Pracujemy, przynosimy korzyść ekonomiczną i oby tak dalej było. Być może politycy zrozumieją, że wyjście UK z Unii Europejskiej nie rozwiąże problemów tego kraju.
Źródło: The Telegraph, BBC, Centre for Research and Analysis of Migration
Od dziewięciu lat mieszka w Anglii. Pracuje zawodowo jako fotograf i bloger. Autor strony Polonia Peterborough, która w pierwszym etapie istnienia była blogiem poświęconym reportażom przedstawiającym życie Polonii w Peterborough. Socjolog z zamiłowania.
Jeden komentarz
W Polsce siła! Powinniśmy się promować z jak najlepszej strony na wszystkich kontynentach!