Nie wiemy w jakich okolicznościach lemury Arun, Taymar i Dacia trafiły w nasze okolice. Wiemy tylko, że są ofiarami przemocy. Właściciel był wobec nich okrutny, trzymał w ogrodowej komórce, rzadko karmił. Arun stracił ogon i cześć palców, przez co ma trudności z jedzeniem. To jedna z wielu poruszających historii egzotycznych zwierząt ze schroniska “Exotic Pet Refuge”, lezącego niedaleko Peterborough w Deeping St. James. Schronisko założyła w 1984 roku Pam Masfield. Pod jej opieka znalazły się małpy, węże, jaszczury, rysie, ptaki, w sumie ponad 300 egzotycznych okazów.
Utrzymanie schroniska kosztuje rocznie 50 tysięcy fontów. Cześć finansuje rząd, reszta pochodzi od darczyńców. Schronisko wspierają też wolontariusze. Exotic Pet Refuge to organizacja charytatywna, dlatego jest otwarta dla zwiedzających tylko 6 dni w roku! Nie przegapcie okazji i przyjdźcie zobaczyć zwierzaki 20 maja. To możne być fascynująca przygoda dla dzieci. A możne ktoś zechce zostać wolontariuszem? Pomóc w ten sposób i zwierzętom i sobie? U brytyjskiego pracodawcy można zyskać dodatkowe punkty przedstawiając CV z wpisanym wolontariatem.
The Exotic Pet Refuge
102 Station Road, Deeping Saint James
Peterborough PE6 8RH
www.exoticpetrefuge.org.uk
Jeden komentarz
naprawde godne polecenia miejsce!!!! podobno niedawno zamieszkala tam zebra:)