google.com, pub-3423369683337904, DIRECT, f08c47fec0942fa0

Tusk – Farage 0:1

0

Z pewnością nie tak wyobrażał sobie Donald „prezydent Europy” Tusk swoją karierę w Unii Europejskiej. Już przy pierwszej okazji, byłego premiera w ostrych słowach skrytykował Nigel Farage.

To miała być rutynowa robota. Donald Tusk przedstawił w swoim wystąpieniu wnioski po posiedzeniu Rady Europejskiej, które odbyło się 18 grudnia. Mówił w nim między innymi o ekonomicznym planie ratunkowym przygotowanym przez Komisję Europejską, a także o wsparciu, które Unia Europejska ma zapewnić Ukrainie. Jak powiedział były premier, w marcu unijni przywódcy mają zająć się kwestiami energetycznymi, zaś w maju bezpośrednimi relacjami rosyjsko- ukraińskimi. Wyraził także radość z faktu, iż Litwa przystąpiła do strefy euro. Zręczne przemówienie, które wygłosił przewodniczący Rady Europejskiej nie spotkało się jednak z (delikatnie mówiąc) entuzjazmem pewnego brytyjskiego europosła. Nigel Farage niedługo po wystąpieniu Donalda Tuska w mocnych i pełnych ironii słowach skomentował awans byłego premiera na unijną posadę.

– Na początku chciałbym przywitać nowego przewodniczącego Rady Unii Europejskiej. Widzę teraz, dlaczego wybrali właśnie Ciebie. Jesteś doskonały! Masz historię mówienia ciągle tych samych bzdur i całkowicie nieaktualne poglądy na temat obecnej Europy – skwitował Brytyjczyk.

Farage skrytykował także byłego premiera za to, że nie spełnił swoich obietnic wyborczych, które złożył Polakom. Przede wszystkim brytyjski polityk oskarżył Tuska za wielką emigrację.

– Jest jasne, że nie wyciągnąłeś żadnych wniosków z wyborów do Parlamentu Europejskiego. Nie wiem czy wiesz, ale w Wielkiej Brytanii problem imigracji jest kluczowym tematem debat. W sercu tego tematu znajduje się pytanie o wolny przepływ ludzi w Unii Europejskiej. Podobnie jest w Polsce, tyle że Ty wiele razy obiecywałeś polskim wyborcom, że młodzi Polacy powrócą do kraju. W tym samym czasie pan Cameron obiecywał Brytyjczykom, że coraz mniej Polaków będzie do nas przyjeżdżać. Wychodzi na to, że obaj się myliliście. Liczba ludności w Twoim kraju ubyła o 2 miliony odkąd Polska przystąpiła do Unii Europejskiej. Powód jest oczywisty. To pieniądze. Czyż nie? – pytał retorycznie Farage.

Szef UKIP wyśmiał także polskiego premiera, że ten poddał się i przestał walczyć z emigracją. – I nawet Ty sam udowodniłeś tą zależność! Jesteś najnowszym polskim emigrantem. Twoja pensja podniosła się z 30 tys. euro rocznie do 300 tys. euro rocznie. Tak, więc szczere gratulacje! Wygrałeś jak na loterii. Ale udało Ci się wygrać, mimo że nawet się nie starałeś.

Brytyjski polityk odniósł się również do zasiłków, które cały czas są tematem debaty Wielkiej Brytanii. – Czy jest porządku, aby imigranci pracujący w Londynie brali zasiłki na swoje dzieci, które mieszkają w Warszawie? Wybory do parlamentu pokazały nam jedną rzecz. Wyborcy chcą zmian i wielkich refrom. Jestem całkowicie przekonany, że nie jesteś osobą, która te zmiany przyniesie.

Były premier po wystąpieniu szefa UKIP próbował co prawda jakoś się „odwzajemnić”, ale nie wyszło mu to najlepiej. – Wiedziałem, że pan Farage jest najlepszym przykładem politycznej i personalnej kultury – powiedział były premier tuż po przemówieniu Farage’a.

[pullquote]Nie chcę być niegrzeczny, ale wie pan, naprawdę ma pan charyzmę ofiary losu i wygląd szarego urzędnika bankowego – Farage o poprzedniku Tuska, Van Rompuyu.[/pullquote]Czy to koniec kontrowersyjnych wypowiedzi szefa Partii Niepodległości Wielkiej Brytanii na temat polskiego premiera? Raczej nie. Nigel Farage słynie z ostrych słów, które potem są cytowane we wszystkich mediach i stają się tematem numer jeden w Parlamencie Europejskim. Jego słynna już wypowiedź o poprzedniku Tuska Hermanie Van Rompuyu, jak się dziś okazuje, nie była dziełem przypadku. Wówczas Farage został ukarany grzywną. I pewnie prawdopodobna kara zmusiła brytyjskiego polityka do złagodzenia swej opinii o Tusku niedługo po swojej przemowie. – Pan Tusk jest dobrze znanym, szanowanym politykiem i osobiście nic do niego nie mam. Mój jedyny zarzut jest taki, że pan Tusk jest przywiązany do unijnej idei, która nie ma prawa się spełnić. Widać to choćby po wyborach do Parlamentu Europejskiego – powiedział Farage następnego dnia po tym jak wygłosił słynną już przemowę.

Pierwsze strarcie Farage – Tusk dla Brytyjczyka. Z pewnością będą jeszcze kolejne, a to oznacza, że będzie ciekawie. Czekamy na więcej.

Leave A Reply