google.com, pub-3423369683337904, DIRECT, f08c47fec0942fa0

Czy ktoś jeszcze czyta książki?

9

Czytanie książek rozwija wyobraźnie i pobudza myślenie. Osoby czytające lepiej się też wysławiają i mają większy zasób słownictwa. Niestety większość Polaków lekceważy to co mówią specjaliści i nie chce czytać. Ostatnie badania pokazują, że w ostatnim roku aż 56 procent naszych rodaków nie miało w reku książki. I nie chodzi tylko o beletrystykę, ale także o książki kucharskie czy przewodniki. A jak wygląda sytuacja w Peterborough? Badan nie prowadziliśmy, ale nawet Ci którzy lubią chwytać za książki mają do nich ograniczony dostęp.

Nie każdego stać na kupowanie ich w polskich księgarniach internetowych. W polskim sklepie w centrum miasta jest zaledwie kilka pozycji, trochę więcej znajdziemy w bibliotece publicznej. Może nadszedł wiec czas, abyśmy sami się zorganizowali? Może stworzyć małą bibliotekę, albo po prostu zacząć wymieniać się książkami? Na początek chętnie oddam “Psy z Rygi” Henninga Mankella za równie dobrą sensacje. Jest chętny?

I kilka przykładów godnych naśladowania. W Wielkiej Brytanii działa 8,5 tysiąca wydawnictw. Brytyjczycy korzystają z 4 tysięcy bibliotek, również tych “na kolkach”. Po Peterborough jeździ autobus-biblioteka. W tym tygodniu z okazji Światowego Dnia Książki w całym kraju rozdano w milion egzemplarzy najpopularniejszych autorów.

9 komentarzy

  1. Szkoda, ze tak malo ludzi czyta ksiazki, bo obecnie wybor jest niesamowity i kazdy znalazlby cos dla siebie… Ja lubie kupowac z http://www.amazon.co.uk Zawsze cos tam zaoszczedze a i ksiazki uzywane w bardzo dobrej kondycji sa dostepne czasem za grosze. Pozdrawiam

  2. Książki Są niesamowite i żaden film lub gry nigdy ich nie przebija bo zawsze bedą od nich lepsze, niestety ludzie sięgają po nie coraz rzadziej… Smutne ale prawdziwe, może to wszystko z braku czasu lub lenistwa nie wiem, ale to jest po prostu przykre.

  3. Teraz z epoce internetu i ipadow dzieci juz nie wiedza co to czytanie. Jak można oderwać sie
    czytając… No ale cóż można walczyć z technologia lub pogodzić sie

  4. Ja lubię czytac, lubię zapach książek, czas z ksiązką spedzony jest czasem który daję wyłacznie sobie. A dzieci, jak im nie zaszczepimy czytania ksiązek to sami ponie nie sięgną. Swojemu synkowi co weiczór czytam ksiązke, ma 1,5 roku i od 2 miesiąca czytamy codzienie. Ma tez on stały dostęp do swoich książeczek i codziennie ponie sięga. Aż miło jest kiedy na moje pytanie : gdzie jest ptaszek, czy słoneczko umie wskazać. I jak poproszę przynieś np. Kolejke Błazeja to zawsze przyniesie własciwa książkę:)

  5. I have Swiatynia wichrow (Temple of the Winds) by Terry Goodkind if anyone wants it?
    I find his books unremittingly unpleasant even in English, but he is referred to as a 'popular author’ so someone must like them?

  6. Ja sprowadzam ksiazki z Polski. Kupuje w ksiegarniach internetowych,przesylam na adres rodziny w Polsce a oni przesylaja do mnie razem ze smakolykami;) Czesto wymieniam sie z kolezanka. Swojego czasu zapisalam sie do lokalnej biblioteki i wypozyczalam po kolei ksiazki po polsku. Wszystko szlo sprawnie do czasu kiedy zmieniono komputerowy program biblioteczny. Od tamtej pory trzeba bylo czekac na niektore pozycje po kilka miesiecy. Znudzilo mi sie. Ale dowiedzialam sie czegos o rodakach. Otoz, jak Polak radzi sobie z brakiem polskojezycznej literatury? Idzie do glownej biblioteki i KRADNIE ksiazki wylozone na regalach. Dlatego tacy czytelnicy jak ja czekali bardzo dlugo na realizacje zamowienia. Ksiazka widniala w katalogu lecz fizycznie nie bylo jej w zbiorach. I jak tu uwolnic sie od stereotypu Polaka-zlodzieja ,kiedy owi nie oszczedzaja nawet bibliotek?!Pozdrawiam milosnikow ksiazek.

  7. a może to obcokrajowcy, którzy chcą sie uczyć języka Polskiego ukradli
    my nie kradniemy, my bierzemy bo to jest cool:(

    najgorsze jest to, kiedy taki „low life” szczyci się jakie to dupy pracują, że rzeczy bez problemu można wynosić jak sie chce. Bohaterowie na medal zasługują, a nasi dziadkowie gineli na wojnie i nawet kwiatów nie mają na grobie – zachód nie jest dla was popaprańcy – tak mawiał mój przyjaciel i teraz wiem co miał na myśli.

  8. Medstudent89 on

    Jak jestem w Warszawie to zawsze cos kupuje w Empiku. Polecam „Czas Niedokonany” Bronislawa Wildsteina.

  9. Zamiast książek – audiobooki,
    Multimedia, banialuki!
    Zamiast druku – wyświetlacze
    – Świat wygląda dziś inaczej.
    Warto czytać księgi grube,
    Bo to świetne jest na nudę,
    Zachwyć przeto się tomiskiem,
    Bądź człowiekiem, nie ludziskiem. 🙂

Reply To Edyta Cancel Reply