Bez komunikatywnej znajomości języka angielskiego szanse na znalezienie dobrej pracy są znikome. Dlatego coraz więcej Polaków zapisuje się na kursy językowe do miejscowego College’u. Tym co zaczynają od podstaw zdobycie certyfikatu Cambridge ESOL ”Skills for Life” zajmuje co najmniej cztery lata. Warto jednak poświecić ten czas, bo brytyjscy pracodawcy patrzą na certyfikat przychylnym okiem. Kursanci kończąc naukę mówią po angielsku, słuchają angielskiego radia, czytają angielskie gazety. Umieją także napisać podanie, CV, skargę, raport, artykuł, czyli zdobywają umiejętności ułatwiające codzienne życie.
Po otrzymaniu certyfikatu szanse na awans czy znalezienie lepszej pracy rosną. Kasia Kowalczyk, z wykształcenia nauczyciel języka polskiego, skończy naukę w lipcu. Powiedziała Polonii Peterborough.com, że zamiast wykonywać prace dużo poniżej swoich kwalifikacji, będzie mogła zatrudnić się w szkole. Oznacza to prace ambitniejsza i lepiej płatną.
Aby zapisać się do City College nie trzeba czekać do września. Jeśli tylko w grupie zwolni się miejsce, nowi studenci przyjmowani są w każdej chwili. Za kurs pobierane są opłaty, ale ich wysokość zależy od statusu danej osoby. Kurs ESOL to tylko początek. City College ma bogatą ofertę dla tych, którzy marzą o studiach uniwersyteckich czy poważnej karierze zawodowej.
Więcej informacji na temat oferowanych przez City College kursów znaleźć można na stronie: www.pals.ac.uk
6 komentarzy
Ludzie nie zdają sobie sprawy jak ich życie mógłby się zmienić gdyby poświecili więcej czasu na naukę. Zmieniłoby się również myślenie mieszkańców Peterborough o nas. Często słyszę narzekania, że rząd brytyjski wydaje tyle pieniędzy na tłumaczenia w sądach, szpitalach. Nauka języka obcego to ciężka praca, ale jak napisała autorka, to owocuje!
Zgadzam sie uważam ze jak sie już postanowiło zamieszkać w UK to warto chociaż spróbować nauczyć sie angielskiego komunikatywnie !
no tak ale jak kiedy jak tylko polska telewizja, polskie sklepy, w pracy po polsku, w kosciele po polsku…:)
sa tez tacy ludzie ktorym uczenie sie obcych jezykow po prostu nie idzie
Hej, jeśli komuś nauka języków nie idzie to znaczy, że ma zbyt mało z tym językiem do czynienia a to już wynika że skali aktywność – lenistwo poznawcze. Mieszkając w Polsce mój angielski byl komunikatywny ale słaby. Tu w UK mówię wreszcie płynnie bo otoczenie i środowisko mnie stymuluje do tego ale też nie mam polskiej telewizji, rzadko bywam w polskich sklepach, mam wielu angielskich znajomych i w pracy mówię non stop po angielsku gdzie komunikacja jest niezbędna bo jest to zawód społeczny. Wysiłek poznawczy i chęć integracji jest sednem i motorem w postępach nauki języka, zwłaszcza na obczyźnie. Żyjąc w plemiennych odgrodzonych społecznościach nigdy zdołamy czerpać pelnej przyjemnosci, wolności i zasobów jakie niesie za sobą życie tu w UK. Warto się uczyć, by móc robić coś ciekawego że swoim życiem i być w stanie nim kierowć zamiast narzekać i winić wszystkich i wszystko dokoła za swój los. Zatem uśmiech na twarzy i do dzieła…po angielsku:)
podpisuję się pod wypowiedzią bartviol