Wykupiony przed kilkoma laty bank Lloyds wraca w ręce prywatnych inwestorów. Borykający się z problemami bank wykupiony został przez rząd brytyjski. W chwili obecnej, aż 39% akcji banku Lloyds należy do podatników. Pieniądze wpompowane przez rząd brytyjski dały bankowi szansę na utrzymanie się oraz ekonomiczny boost. Na dzień dzisiejszy, bank Lloyds należy do grupy 4 najbardziej prężnych banków w Wielkiej Brytanii. To właśnie Lloyds jako pierwszy otworzył swoje drzwi dla licznie przybywających osób z Europy Wschodniej.
Konto w banku i karty kredytowe dla obcokrajowców
Po otwarciu rynku pracy dla mieszkańców UE, bank Barclays niechętnie patrzył na obcokrajowców, którzy zaczynali budować swoja historię kredytową w Anglii. W tym samym czasie, zarząd Lloyds postanowił dać im kredyt zaufania. W banku pojawiło się wielu nowych klientów, w tym również Polaków. Polska obsługa, a nawet reklamy w języku polskim sprawiły, że duża część emigrantów ulokowała swoje pieniądze właśnie w tym banku. Lloyds kusił kartami kredytowymi oraz ich wysokimi limitami. Otrzymać je mogła praktycznie każda osoba, która pokazała europejski paszport.
Lloyds samodzielnym bankiem
Po długim czasie recesji, Lloyds zaczyna przynosić spore profity. Staje się coraz stabilniejszy. Dlatego też podjęto decyzję odsprzedania udziałów banku prywatnym inwestorom. Wraz z Lloyds sprzedany zostanie RBS, który w 80% należy do państwa. Jest on jednak w mniej stabilnej sytuacji. Powstanie ponad 600 nowych oddziałów banku, które widnieć będą pod szyldem TSB. Sprzedając udziały państwa, rząd brytyjski odzyska pieniądze podatników, które zainwestowane zostały w akcję ratowania banku.
Konto w Lloyds
Posunięcie to powinno zwiększyć konkurencyjność usług finansowych jakie oferuje Lloyds. Skorzystają na tym posiadacze kont ale i również biznesy, które inwestować będą za pośrednictwem banku.
